OOC:

Imię:Alan
Wiek:19
Znajomość Mapki:90%
Poziom RP (%):97%
Poprzednie Serwery:Real Life rp polska ,POLISH REAL LIFE,Rp poland
Znajomość Komend:ojoj jesli o procent to myślę że 100% tak to niewiem

IC:

Imię:Alan
Nazwisko:Crop
Wiek:20
Poprzednie Prace:Na tym serwerze nie grałem,ale w na innych ochrona,Swat,La cosa nostra,
Licencje:brak na tym serwerze niestety nie grałem
Inne Umiejętności:dobra celnośc i jazda autem

Życiorys:

Alan jest młodym,wysportowanym i spokojnym człowiekiem .Gdy miał 7 lat jego matka zmarła a on był wychowywany od początku na policjanta przez swego ojca,który pracował w policji.Urodził się w Vice city.Kiedy miał 16 lat wyjechał do Liberty city aby się uczyc .Studiował prawo i bardzo dużo cwiczył .Kiedy skończył studia przyjechał do stanu los santos aby zostac policjantem .

Przyjęty!!!

Ostatnio edytowany przez Alan_Crop (27-03-2008 20:21:10)

OOC:

Imię: Rafał
Wiek: 18
Znajomość Mapki: LS 95%
Poziom RP (%): 90%
Poprzednie Serwery: PRL, TL
Znajomość Komend: znam wszystkie

IC:

Imię: Dennis
Nazwisko: Brown
Wiek: 40
Poprzednie Prace: Taksówkarz, ochroniarz, strażnik miejski
Licencje: Prawo jazdy
Inne Umiejętności: Strzeleckie/posługiwanie sie bronią, licencja kierowcy rajdowego, opanowanie emocji

W wieku 19 lat wyemigrowałem z mojej rodzinnej wyspy do USA, aby tam szukać lepszego życia. Umiejąc jedynie jeździć samochodem i rozmawiać z ludźmi zostałem taksówkarzem w NYC. Pracowałem na taryfie przez 10 lat. W całości poznałem tajniki mechaniki i kierowania pojazdami. Wtedy też zrobiłem kurs na kierowce rajdowego.
Gdy miałem 29 lat straciłem prace. 2 lata żyłem praktycznie na ulicy, jednak los sie uśmiechnął i zostałem ochroniarzem osobistym jakiegoś biznesmena. Tzn on sie podawał za biznesmena, ale jego interesy śmierdziały na kilometr. Wtedy też zacząłem korzystać z broni. Popracowałem u niego 5 lat dopuki go ktos nie zastrzelil. (pewnie nie ubił dobrego interesu)
Następnie pracowałem przez 4 lata jako strażnik miejski. moim rejonem była południowo wschodnia czecs miasta tzw rewir 14. Jednak ta praca nie dawała mi dużej satysfakcji... nic tylko zakładałem blokady na kola i wypisywałem mandaty za zle parkowanie. ta praca tez sie skończyła i przeprowadziłem sie do San Andreas gdzie teraz obecnie jestem. Mam 40 lat na karku, bagaż doświadczeń, no i szukam uczciwej pracy.

Przyjęty

OOC:
Imie:Krystian
wiek:18
znajomość mapki: 100%
Poziom RP (%):80%
Poprzednie Serwery:Brak
Znajomość Komend:!80%
IC:
Imię:Krystian
Nazwisko:Pypec
Wiek:18
Poprzednie Prace: diler Broni, diler samochodow
Licencje: prawo jazdy, Licencja pilota
Inne Umiejętności:

Życiorys:

Jestem Młodym człowiekiem, który wpadł w złe towarzystwo w przeszlosci byłem wiele razy karany  za drobne przewinienia takie jak za szybka jazda czy tez pobicia. Pracowałem równiez przez pewien czas jako Diler Broni jednak czulem ze to do mnie nie pasuje codzinne kłotnie z rodzina wieczne wizyty w wiezienu postanowilem to zmieniec  i wstapic do Policji jestem młodym człowiekiem ponieważ mam dopiero 18 Lat i czuje z emoge sie zmienic na lepsze jesli tylko da mi ktos Szanse!!!
Prosze  o pozytywne rozpatrzenie mojego CV.

Przyjety

Dziekuje!!!

Ostatnio edytowany przez Tomek_Lisek (12-04-2008 22:13:48)

OOC:

Imię:Marcin
Wiek:17
Znajomość Mapki:100%
Poziom RP (%):99%
Poprzednie Serwery:TrueLife(prawie6lvl)
Znajomość Komend:znam wszystkie

IC:

Imię:Johny
Nazwisko:Black
Wiek:18
Poprzednie Prace:-----na truelife LSPD ,Medyk,oraz praca w LCN
Licencje:na tym serwerze brak:(ale szybko zdobęde)
Inne Umiejętności:---


Życiorys:
Urodziłem się w 1990 na granicy Polska - NIEMCY. Przez 7 lat mieszkałem w Szczecinie gdzie równiez ukończyłem pierwsza szkołe - Podstawową. Po 6 latach podstawowej nauki przeniosłem się z rodzina do małego domu w San Fierro - USA . Tam również ukończyłem 2 życiowa szkołe - Gimnazjalną. Mój ojciec był Strazakiem. Najlepsza Jednostka w San Fierro. Rok przed ukończeniem szkoły gimnazjalnej zginoł tragicznie spalil sie pod czas akcji strazakow na Rand Ower. Miesiąc później przeprowadziłem się z matką do wielkiego miasta Los Santos. Nadszedł wtedy dla mnie i mojej rodziny bardzo trudny okres. Matka nie pracowała i oboje utrzymywaliśmy się tylko z pieniedzy od Ojca . Dzięki pomocy finansowej Pewnego czlowieka udało mi się ukończyć szkołe zawodową w Los Santos. Obecnie mieszkam w małym domku w Los Santos w dzielnicy El Corona. Aktualnie staram się o dostanie się do akademi policyjne w Los Santos. Mam ambitne plany na przyszłość i mam nadzieje że uda mi sie je spełnic pracując w Policji.

Zgłoś sie do Komendanta

Ostatnio edytowany przez Tomek_Lisek (20-04-2008 09:23:31)

Wzór Podania:

OOC:

Imię:Mateusz
Wiek:12
Znajomość Mapki: 99.9%
Poziom RP (%): 89%
Poprzednie Serwery:Truelife,Liberty rp
Znajomość Komend:Superowa


IC:

Imię:Mateusz
Nazwisko:Meler
Wiek:12
Poprzednie Prace:Niemiałem
Licencje:BRAK
Inne Umiejętności:Dobra znajomosc komend

Życiorys:

Mathinio_Meler
urodzony 29.09.1983 w San Fierro

Nie wiecie kim jestem. Wasza sprawa. Mówią o mnie, że jestem dziwnym gościem, który chodzi z kapturem na głowie i rozmawia tylko z ludzmi, ktorym ufa bezgranicznie.
Urodzilem sie 29 wrzesnia 1983 roku, nie wiem gdzie, matka nigdy się nie przyznała. Ponoć jestem adoptowany, ale nie obchodzi mnie to. Rodzice mnie kochają, a to w życiu najważniejsza wartość. Miłość i zaufanie. Mamę i tatę darzę miłością większą niż zwykły syn. To oni zrobili ze mnie człowieka. A nie tylko jego szkielet.
Lata dzieciństwa wspominam przyjemnie, strzelaniny na ulicach, heroina rozsypana na stole, dziwni ludzie w domu. Tylko ja siedziałem w swoim małym pokoju i bawiłem się samochodami w skali 1:48. Liczyło się to, że kiedy przychodził odpowiedni czas, mama przynosiła mi jedzenie, wołała abym wziął prysznic albo opowiadała bajki. Kiedy troche podrosłem, potrafiłem siedzieć z rodzicami po 4 godziny i dyskutować na różne tematy. Zawsze mi się podobało. Nie miałem problemu z komunikacją z rówieśnikami, byłem dość popularnym dzieciakiem "na dzielni". Szanowali mnie starsi, bo mój ojciec sprzedawał jakiś proszek do prania. Kilka lat później okazało się, że ów proszek faktycznie znakomicie prał, ale mózgi. Nie straciłem przez to szacunku do ojca. Zarabiał na rodzinę jak mógł, a co najważniejsze - robił to skutecznie.
W szkole nie miałem szczęścia. A może powiem inaczej. Nie miałem szczęścia do szkół. Na Bronxie nigdy nie bylo dobrej szkoly. Trafilem do St. Anthonys. Bylem przeciętnym uczniem, wolałem grać w kosza niż się uczyć. Mijały lata. W 7 klasie poznałem Chrisa, który wprowadził mnie w "świat" koszykówki szkolnej. Zacząłem chodzić na treningi. Totalnie zaniedbałem naukę. Ledwo zdałem, a największe problemy miałem z francuskim. Znienawidziłem francuzow przez mojego nauczyciela, niejakiego Jeana Patoixa. Typ pochodził z Francji, ale gdy był młody, przeprowadził się do USA. I niby po co?! Teraz zjadają go robaki, bo jakiś czas po ukończeniu szkoły dowiedziałem się, że ktoś go "przypadkiem" potrącił na pasach. Wielka szkoda. Wracając do koszykówki, w 8 klasie grałem już w podstawowym składzie. Czekał mnie wybór High School, marzyło mi się pójście do St. Vincents & St. Marys. Niestety, nie przyjęli mnie z powodu słabych ocen. Musiałem iść do lokalnego liceum, gdzie panowała przemoc, a nauczyciele byli kompletnie bezradni. Nie było drużyny koszykarskiej. Całe szczęście, że do mojej klasy trafił rownież Chris. Zdecydowaliśmy się napisać petycję do dyrekcji, w której prosiliśmy o utworzenie drużyny koszykarskiej. W drugim semestrze zebraliśmy drużynę oraz rozpoczęliśmy treningi. Kapitanem byłem ja. W 2 klasie HS drużyna z naszego liceum została zgłoszona do rozgrywek ogólnokrajowych. Początkowo szło nam słabo, ale z czasem się rozkręciliśmy. Jako Senior dostałem zaproszenie na McDonald's High School Basketball. Jest to najbardziej prestiżowa impreza dla talentów ze szkół średnich. Wygrałem konkurs wsadów, a w meczu rzuciłem 31 punktów. Chyba ten moment uznaje za start mojej kariery. 3 tygodnie później dostałem listy z Duke, North Carolina oraz Wisconsin. Czekał mnie trudny wybór.
High school ukończyłem bez problemu, dzięki czemu miałem otwartą drogę do wielu uniwersytetów w kraju. Zdecydowałem się na Duke. Już jako freshman zdobyłem wraz z Duke mistrzostwo NCAA. Zainteresowały się mną kluby NBA. Niestety, kiedy zbliżał się draft, dowiedziałem się o śmierci Chrisa. Ludzie mowią, że przedawkował, ale nie wierze w to. Zawsze powtarzał, że nienawidzi narkotyków. Kiedy odszedł, załamałem się. Podczas tryoutów do Los Angeles Lakers dałem ciała. Podszedłem do trenera i powiedziałem, że rezygnuje. Zdecydowałem się na wyjazd.
Kilka tygodni później trafiłem do San Fierro. Słyszałem od znajomych, że dzieją sie tutaj ciekawe rzeczy. Zamieszkałem u przyjaciółki, mieszkam u niej już dłuższy czas. Póki co troche się nudzę, gram w lokalnej drużynie występującej w D-League, zapleczu NBA. W przyszłości marzę o grze w NBA, a jeśli nie.. Chce po prostu żyć godnie.



TROCHE SIE NAPISAŁEM

Prosze o rozpatrzenie podania

Imię: Takaszi
Wiek:
Znajomość Mapki: 95%
Poziom RP (%): 96%
Poprzednie Serwery: Mz Extreme role play
Znajomość Komend:90%

IC:

Imię: Takaszi
Nazwisko: Maimo
Wiek: 22
Poprzednie Prace: brak
Licencje: Prawo jazdy

Życiorys:
Urodziłem się w JAponi w Tokio,  ojciec policjant który wyjeżdżał  co miesiąc do USA do staanu california, ale pewnego dnia nie przyleciał rannym samolotem do Polski miałem wtedy 10 lat, matka także zmarła gdy miałem 17 lat. Ojciec zawsze chciał, abym został policjantem i żebym kontynuował jego wspaniałą pracę.

OOC:

Imię:Patryk
Wiek:18
Znajomość Mapki:70%
Poziom RP (%):średni ale szybko się ucze 50%
Poprzednie Serwery:brak
Znajomość Komend:średnia

IC:

Imię:Patrick
Nazwisko:Lis
Wiek:18
Poprzednie Prace:brak
Licencje:brak ale robie teraz prawo jazdy
Inne Umiejętności:dobrze prowadze auta i motory

Pochodze z małej wioski niedaleko LS. Wychowywałem się bez matki. Ojciec uczył mnie jak posługiwać się bronią.